Jeszcze kilka lat temu skrót ESG (Environmental, Social, Governance) w wielu firmach był traktowany jako modny buzzword – element marketingu i działań wizerunkowych. Dziś sytuacja zmieniła się o 180 stopni. Pod wpływem unijnych dyrektyw, presji inwestorów i rosnącej świadomości konsumentów, kryteria ESG stają się twardym wymogiem i kluczowym elementem zarządzania ryzykiem. To rewolucja, która fundamentalnie zmienia zasady gry, zwłaszcza w kontekście weryfikacji kontrahentów.
Tradycyjny proces due diligence, oparty na analizie finansów i danych rejestrowych, jest dziś niebezpiecznie niekompletny. Firmy, które chcą działać bezpiecznie i zgodnie z nowymi regulacjami, muszą radykalnie poszerzyć swoją perspektywę. W tym artykule wyjaśniamy, co w praktyce oznacza należyta staranność w erze ESG i jak informacje z wywiadowni gospodarczej stają się niezbędne do nawigowania w tej nowej rzeczywistości.
ESG – od PR-u do twardego compliance
Dla porządku zdefiniujmy, co kryje się za poszczególnymi literami skrótu w kontekście biznesowym:
- E (Środowisko / Environmental) – Obejmuje wpływ firmy na środowisko naturalne. To nie tylko emisje CO2, ale też gospodarka odpadami, zużycie wody, wpływ na bioróżnorodność czy ślad węglowy całego łańcucha dostaw (supply chain).
- S (Społeczna odpowiedzialność / Social) – Dotyczy relacji firmy z jej otoczeniem: pracownikami, dostawcami, klientami i lokalną społecznością. Kluczowe obszary to prawa pracownicze, bezpieczeństwo i higiena pracy, różnorodność, zapobieganie mobbingowi oraz relacje z interesariuszami (stakeholders).
- G (Ład korporacyjny / Governance) – Odnosi się do sposobu zarządzania firmą. Analizie podlega tu m.in. struktura zarządu, polityka antykorupcyjna, transparentność, prawa udziałowców czy etyka w biznesie.
Dyrektywa CSRD: Koniec ery greenwashingu, początek transparentności
Głównym impulsem napędzającym zmiany jest unijna dyrektywa CSRD (Corporate Sustainability Reporting Directive), która rewolucjonizuje obowiązki informacyjne tysięcy firm. To definitywny koniec ery, w której raportowanie niefinansowe było w dużej mierze domeną PR-u i marketingu, a greenwashing powszechną praktyką. Mówimy tu o twardym prawie, którego nieprzestrzeganie będzie wiązało się z realnymi sankcjami i utratą wiarygodności w oczach banków, ubezpieczycieli i, co kluczowe, partnerów biznesowych.
Dyrektywa CSRD zastępuje starszą i znacznie mniej rygorystyczną dyrektywę NFRD. Znacząco rozszerza ona krąg zobowiązanych podmiotów i wprowadza kluczową zasadę „podwójnej istotności” (double materiality). Oznacza to, że firmy muszą raportować nie tylko, jak ich własna działalność wpływa na ludzi i środowisko, ale również jak kwestie zrównoważonego rozwoju (np. zmiany klimatu, regulacje) wpływają na ich kondycję finansową, wyniki i perspektywy rozwoju.
W praktyce firmy będą musiały zbierać, analizować i ujawniać setki szczegółowych danych, m.in. na temat: swojego śladu węglowego (w tym po raz pierwszy emisji w całym łańcuchu wartości – Scope 3), zużycia energii i wody, planów transformacji klimatycznej, polityki różnorodności w organach zarządczych, wskaźnika wypadków przy pracy, szkoleń antykorupcyjnych czy procesów due diligence w zakresie praw człowieka u swoich dostawców.
Czym więc jest Scope 3? To cała reszta, czyli wszystko, co dzieje się „przed” i „po” działalności firmy. To właśnie te emisje są najczęściej największą częścią śladu węglowego przedsiębiorstwa (często ponad 80%) i jednocześnie najtrudniejszą do zmierzenia. Oznacza to, że przedsiębiorstwa po raz pierwszy są prawnie zobowiązane do zmierzenia i raportowania swojego wpływu na klimat w sposób kompleksowy, uwzględniając działalność swoich dostawców, partnerów i klientów. To fundamentalna zmiana, która wymusza na firmach dogłębną analizę i weryfikację całego swojego ekosystemu biznesowego.
Co najważniejsze, dane te będą podlegały obowiązkowej, niezależnej weryfikacji (atestacji) przez biegłych rewidentów, co nadaje im rangę zbliżoną do danych finansowych. Dla całego rynku oznacza to jedno: bezprecedensową transparentność. Informacje o realnych wynikach ESG firmy staną się publicznie dostępne i będą stanowiły podstawę do oceny ryzyka przez banki, fundusze inwestycyjne oraz, i co równie ważne, przez potencjalnych kontrahentów w ich własnych procesach należytej staranności.
Dyrektywa CSDDD – należyta staranność w łańcuchu dostaw staje się obowiązkiem
Jeśli dyrektywa CSRD wprowadza rewolucję w raportowaniu, to dyrektywa CSDDD (Corporate Sustainability Due Diligence Directive), często nazywana „dyrektywą o należytej staranności w łańcuchu dostaw”, idzie o krok dalej, wprowadzając rewolucję w działaniu.
W największym uproszczeniu, CSDDD nakłada na duże firmy obowiązek aktywnego badania i zarządzania ryzykiem naruszeń praw człowieka i standardów środowiskowych nie tylko we własnej firmie, ale w całym łańcuchu wartości – czyli u swoich dostawców, poddostawców i innych partnerów biznesowych. Kończy się era argumentu „nie wiedziałem”. Ignorancja przestaje być wymówką. Firma stanie się prawnie odpowiedzialna za to, czy jej kluczowy dostawca z Azji nie wykorzystuje pracy dzieci, a podwykonawca w Polsce nie zanieczyszcza lokalnej rzeki.
W praktyce oznacza to, że dogłębna, ciągła weryfikacja partnerów biznesowych w wymiarze ESG staje się nie tylko „dobrą praktyką”, ale twardym wymogiem prawnym. To właśnie tutaj nowoczesny wywiad gospodarczy, dostarczający w ramach raportu o firmie danych o ryzykach reputacyjnych, regulacyjnych i zarządczych, odgrywa kluczową rolę jako fundamentalne narzędzie do wdrożenia i utrzymania zgodności z dyrektywą CSDDD. Bez zdolności do skutecznego „prześwietlania” całego łańcucha dostaw, sprostanie tym obowiązkom będzie niemożliwe.
Należyta staranność w wersji 2.0 – o co musisz pytać dzisiaj?
Do niedawna standardowa weryfikacja kontrahenta koncentrowała się na pytaniach: „Czy firma jest wypłacalna?”, „Czy nie zalega z płatnościami?”, „Kto ją reprezentuje?”. Dziś ta lista musi zostać rozszerzona. Należyta staranność w erze ESG wymaga zadania zupełnie nowych pytań:
- Wymiar E – Czy mój kluczowy dostawca był karany za zanieczyszczanie środowiska? Jaki jest jego ślad węglowy i czy realizuje politykę dekarbonizacji?
- Wymiar S – Czy w firmie, z którą chcę podpisać umowę, nie dochodziło do łamania praw pracowniczych? Jaką ma opinię jako pracodawca? Czy nie ciążą na niej oskarżenia o mobbing?
- Wymiar G – Czy struktura zarządcza mojego partnera jest przejrzysta? Czy nie występują tam ukryte konflikty interesów? Czy firma lub osoby nią zarządzające były zamieszane w skandale korupcyjne?
Finansowo stabilny partner, który jednocześnie jest źródłem poważnego ryzyka reputacyjnego lub prawnego z powodu naruszeń ESG, przestaje być partnerem atrakcyjnym. Staje się obciążeniem, które może zniszczyć wizerunek i narazić na straty całą organizację.
Wywiad gospodarczy – fundament compliance w erze ESG
Jak w praktyce zdobyć odpowiedzi na te wszystkie pytania? Ręczny research w tak szerokim zakresie jest nieefektywny i niemal niemożliwy do przeprowadzenia na dużą skalę. Tu z pomocą przychodzi nowoczesny wywiad gospodarczy, który agreguje i analizuje dane z tysięcy różnych źródeł, dostarczając wiedzy wykraczającej poza bilans i rachunek zysków i strat.
Chociaż na rynku dopiero powstają wyspecjalizowane agencje ratingowe ESG, to już dziś narzędzia takie jak nasz Raport Handlowy dostarczają kluczowych informacji pozwalających na wstępną ocenę ryzyka niefinansowego:
- Analiza ryzyka reputacyjnego (S, G) – Profesjonalny raport z wywiadowni gospodarczej często zawiera elementy monitoringu mediów. Pozwala to zidentyfikować negatywne publikacje dotyczące analizowanej firmy – artykuły o strajkach, skargach pracowniczych, aferach korupcyjnych czy konfliktach z lokalną społecznością. To potężne źródło wiedzy o ryzykach z obszaru Social i Governance.
- Prześwietlenie ładu korporacyjnego (G) – Nasza analiza powiązań kapitałowych i osobowych to doskonałe narzędzie do oceny ładu korporacyjnego. Ujawnia skomplikowane struktury, potencjalne konflikty interesów i faktycznych beneficjentów (UBO), pozwalając ocenić, czy firma jest zarządzana w sposób transparentny.
- Monitoring zdarzeń regulacyjnych (E, G) – Nowoczesny wywiad gospodarczy śledzi również oficjalne rejestry i komunikaty urzędowe. Dzięki temu można pozyskać informacje o karach nałożonych na podmiot przez instytucje takie jak Inspekcja Ochrony Środowiska czy UOKiK.
Podsumowanie – ESG to nowa odsłona zarządzania ryzykiem
Ignorowanie kryteriów ESG nie jest już opcją – to strategiczny błąd. Należyta staranność XXI wieku musi obejmować pełne spektrum działalności firmy, łącząc analizę finansową z oceną ryzyka środowiskowego, społecznego i zarządczego. Sprawnie działająca wywiadownia gospodarcza dostarcza fundamentu pod te działania – obiektywnych, wieloźródłowych danych, które pozwalają podejmować świadome i odpowiedzialne decyzje.
Zanim podpiszesz kolejną umowę, upewnij się, że znasz pełen obraz swojego partnera – także ten w wymiarze ESG. Nasz Raport Handlowy to pierwszy, kluczowy krok w tym kierunku.